Spać i leżeć.
S. już od jakiegoś czasu odmawia pójścia wieczorem do łóżka, ale położony momentalnie zasypia. Zaczęliśmy więc proponować:
- To nie pójdziemy spać, pójdziemy sobie poleżeć.
Ale nas przejrzał i od jakiegoś czasu, jak tylko wieczorem wołamy go na mycie zębów, co niechybnie zwiastuje spanie, S. oznajmia:
- Nie chcę spać ani leżeć.
- To nie pójdziemy spać, pójdziemy sobie poleżeć.
Ale nas przejrzał i od jakiegoś czasu, jak tylko wieczorem wołamy go na mycie zębów, co niechybnie zwiastuje spanie, S. oznajmia:
- Nie chcę spać ani leżeć.
Komentarze
Prześlij komentarz