Paszczę na świat.
- S., co robisz?
- Paszczę przez okno.
Po chwili, widząc że za framugi okien powpychał kawałki papieru:
- S., co to jest?
- To są kotki.
- Co one robią?
- Oglądają świat. To jest mama kotka, to jest tata kotka, a to (pokazując małą kropkę na oknie) jest S. kotka.
- Paszczę przez okno.
Po chwili, widząc że za framugi okien powpychał kawałki papieru:
- S., co to jest?
- To są kotki.
- Co one robią?
- Oglądają świat. To jest mama kotka, to jest tata kotka, a to (pokazując małą kropkę na oknie) jest S. kotka.
Komentarze
Prześlij komentarz